Witaj w Arestanie, polskiej mikronacji!
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Z racji wydania Dekretu dotyczącego kolonizacji, ja Dowódca wyprawy kolonizacyjnej postanawiam o podzieleniu Armii na trzy części:
I Armię, składającą się z Oddziału Książęcego, I Minganu i Batalionu Kozaków, łącznie liczącą 1700 ludzi;
II Armię, składającą się z II i III Minganu, łącznie liczącą 2000 ludzi;
III Armię, składającą się z V, VI i VIII Minganu oraz ochotników i osadników, łącznie liczącą 6500 ludzi.
Offline
Relacja z wyprawy:
Dnia dzisiejszego wszystkie trzy armie wkroczyły na ziemię niczyją.
I Armia wkroczyła na ziemie leżące na wybrzeżu. Na początku spotkała nikły opór. Podczas przemierzania jednego z lasów tubylcy zastawili na żołnierzy pułapkę. Na maszerującą armię zaczęły się walać drzewa, na ich głowy spadać kamienie. Zostali obrzuceni kamieniami i oszczepami, oraz ostrzelani z łuków i proc. Chwilę potem zostali zaskoczeni przez wojowników, uzbrojonych głównie w drewniane pałki, kamienie, prymitywne kamienne dzidy. Dużą cześć posiadała prymitywne tarcze wykonane z drewna. Podczas walki wręcz żołnierze dalej byli obrzucani, ostrzeliwani, a na ich szeregi nadal waliły się konary drzew. Odparli jednak atak słabo uzbrojonych tubylców i ostrzelali ich kiedy ci uciekali. Tubylcy wzniecili jednak ogień i uciekli, zarówno wojownicy i miotacze. Armia szybko ewakuowała się jednak z lasu.
II Armia wkroczyła na ziemie położone przy granicy, pod ziemiami przybrzeżnymi. Nie napotkali prawie żadnego oporu. Niewielkie grupki, które ich zaatakowały, uzbrojone jeszcze gorzej niż ci, którzy zaatakowali pierwszą Armię. Uzbrojeni byli prawie tylko w kamienie, kije i prymitywne dzidy. Jednak zostali szybko pokonani, wielu zostało wziętych do niewoli. Idąc głębiej żołnierze napotkali obozowisko lokalnego wodza. Przystał on na pakt z Arenstańczykami i przysiągł wierność Księstwu Arenstanu.
III Armia wkroczyła na odleglejsze ziemie, sięgające zachodnio-południowego wybrzeża. Napotkali nikły opór tubylców uzbrojonych tak ja ci, których spotkała II Armia. Napotkali lokalnych zbójców, których jednak pokonali. Przy wybrzeżu natknęli się na obozowisko lokalnych piratów, byli lepiej uzbrojeni jak inni tubylcy. Posiadali dość dobrej jakości łuki, topory, pałki, maczugi, kiścienie. Posiadali harpuny. Zostali jednak w czasie obławy rozbici i pokonani. Kolonizatorzy przejęli ich broń oraz łupy i zapasy, które posiadali. Kolonizacja została tym samym zakończona.
Offline
Relacja z wyprawy:
I Armia dnia dzisiejszego, po zdobyciu części ziem i zregenerowaniu sił wyruszyła przez ziemie zajęte przez III Armię, aż po dotarciu i połączeniu sił zajęła ziemie wysunięte jeszcze bardziej na południe, spotkała nikły opór. Dotarła tam też III Armia, połączyła siły i uderzyła na pobliską wioskę. Mieszkańcy byli słabo uzbrojeni, w kije i kamienie. Zostali bez problemu pokonani. Potem III Armia wyruszyła na południe, spotkała tam jednak jedynie jałowe pustkowie. Ziemie zostały jednak skolonizowane.
II Armia także po regeneracji sił wyruszyła na południe, spotkała nikły opór. Jedynie kilkunastu tubylców uzbrojonych w kije, dzidy oraz kamienie, którzy zostali bez problemu rozbici. Siły skierowały się w kierunku Arestańskiej granicy, napotkali tam siły lokalnego wodza, który złożył im hołd.
Offline
Relacja z wyprawy:
Dnia dzisiejszego wszystkie trzy armie wyruszyła na południe. Ziemia ta była w większości żyzna, ale niezaludniona, została więc bez problemu zajęta. Wcześniej zdobyte ziemie zostały już anektowane do Arenstanu. Regent rozpuścił oddziały ochotnicze, z których wiele pozostało na zdobycznych ziemiach.wysłał wojsko do koszarów. Do zdobytych ziem ruszyła kolejna, druga już fala osadników. Całe rodziny, wraz z dobytkiem, materiałami budowlanymi, bydłem, końmi, innymi zwierzętami, tysiące wozów i taborów przybywały masowo do nowych ziem.
Offline
Strony: 1